Rowerzyści ponad prawem?

13/05/2016

Grzeszki małe i duże towarzyszą rowerzystom od zawsze. O ile kierowcom samochodów zarzuca się nadmierną prędkość, rozmowy telefoniczne bez specjalnych zestawów słuchawkowych i tym podobne przewinienia – o tyle, cykliści też potrafią mieć podobne za uszami. W wielu przypadkach jest to takie samo łamanie prawa.

jolababij81

Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego jednoznacznie stwierdza, że rowerzyści są na bakier z przepisami. Potwierdzają to statystki. 75 procent cyklistów jeździ po chodniku, 56 procent podczas jazdy rozmawia przez telefon komórkowy, 49 proc. słucha w jej trakcie muzyki, a 39 procent – nie korzysta nocą z oświetlenia. W chwili kiedy dochodzi do wypadku okazuje się też, że wielu rowerzystów nie posiada ani karty rowerowej, ani ubezpieczenia od wypadku lub zniszczenia sprzętu.

- Z naszych statystyk wynika, że w okresie wiosenno-letnim dochodzi do większej liczby kradzieży rowerów w wyniku włamania. Powinniśmy być jednak świadomi, że wachlarz potencjalnych szkód z nimi związanych jest zdecydowanie szerszy niż tylko ich zniszczenie czy kradzież. Zapobiegliwy rowerzysta wykupi dla siebie rozwiązanie, które zapewni mu bezpieczeństwo finansowe również od następstw nieszczęśliwego wypadku lub dotyczące odpowiedzialności cywilnej – powiedziała  kierująca Biurem Ubezpieczeń Mieszkaniowych w Warcie, Ilona Zaremba-Choim.

mediajb90

Niedawno padła propozycja, by dorośli rowerzyści nie posiadający prawa jazdy – mieli obowiązek legitymowania się kartą rowerową. Ten pomysł wywołał lawinę komentarzy, nie tylko w Internecie.

- Kolejny obowiązek egzaminowania? Raczej nie. Większość rowerzystów ma prawo jazdy którejś kategorii. Rowerzystom, ale i nie tylko, przydałyby się raczej szkolenia oraz większa świadomość zagrożeń, które niesie ze sobą uczestnictwo w ruchu drogowym – powiedział Radosław Ciepliński ze Szkoły Bezpiecznej Jazdy EnjoyDriving.

Środowiska rowerowe uważają, że ewentualny obowiązek posiadania karty rowerowej nie ma racji bytu. Poza tym zgodnie z konwencją wiedeńską o ruchu drogowym - od kierującego rowerem nie można wymagać żadnych uprawnień, ani karać go za ich brak.

- Najbardziej sensownym rozwiązaniem jest edukacja, która powinna być rozpoczęta na poziomie przedszkola lub szkoły podstawowej – uważa ekspert. Dorośli rowerzyści bez względu na to, czy jeżdżą codziennie do pracy, czy też czasami na wycieczkę do lasu – muszą znać przepisy. Od tej wiedzy zależy bezpieczeństwo. Nie tylko ich, ale także pozostałych uczestników ruchu drogowego. Jak podaje instytut badawczy ARC Rynek i Opinia aż 15 proc. Polaków jeździ rowerem rekreacyjnie. To druga aktywność fizyczna najchętniej uprawiana po bieganiu (20 proc.). 49 proc. ankietowanych jeździ rowerem w okresie wiosenno-letnim, a jedynie 16 proc. przez cały rok. Dobrze, by choćby część tych osób  zapewniła sobie odpowiednią ochronę ubezpieczeniową od ewentualnych zdarzeń losowych.

mediajb91

- Dobra ochrona ubezpieczeniowa dla rowerzysty powinna uwzględniać wiele sytuacji, a nie jedynie kradzież z włamaniem samego roweru. Naprzeciw takiej potrzebie wychodzą ubezpieczyciele z kompleksową ofertą. W naszym przypadku – proponujemy pakiet WARTA DOM KOMFORT PLUS na 3 lata, z atrakcyjnym zakresem ochrony uwzględniającym również OC w życiu prywatnym i NNW. Komfort korzystania z tego produktu ubezpieczeniowego  podnosi dodatkowo fakt, że klient powinien pamiętać o ubezpieczeniu jedynie raz na trzy lata – dodała przedstawicielka Warty.

jola_babij00

Posiadanie ubezpieczenia, nie zwalnia jednak z obowiązku myślenia. A co za tym idzie stosowania się do kodeksu ruchu drogowego, którego każdy rowerzysta – jest uczestnikiem. Nikt bowiem nie jest ponad prawem, niezależnie od tego czy kartę rowerową posiada, czy nie. Tak więc, jazda rowerem zobowiązuje. Do przestrzegania przepisów w szczególności.

 

 

opr. ghostinfo, foto: Jola Babij /Media Production JB

*firmy i media zainteresowane skorzystaniem z naszych usług (zdjęcia, artykuły, wywiady etc.) zapraszamy do kontaktu: mediaproduction.jb@gmail.com